Opublikowano

γολδενυνικόρν: bubblegum ✕ avantgarde II

Nieważne dokąd, ważne którędy — zapowiedziałem przed niemal trzema laty przy zupełnie podobnej okazji tzn. godziny do dowolnego zapełnienia muzyką w porze późnowieczornej w rozgłośni akademickiej z tradycjami awangardowymi. I tak mi się ubzdurało, to był mój główny punkt odniesienia, że powinienem ten schemat odtworzyć i przetoczyć działo bezzałogowej panoramy dźwięku przez pokład stacji raz jeszcze. Wszystko było zaplanowane raczej podskórnie niż przemyślane (z wyjątkiem może zestawienia Tiesto z Nakamurą), a zebrane w natłoku zajęć w ostatniej chwili skutkowało losowością trudną do przyjęcia nawet dla mnie. Niemniej wciąż jest to zapis żywej w kulturze i popkulturze pozornej walki popu z awangardą — jej ewentualny wynik jest z założenia nieistotny, żeby nie powiedzieć — nieprawdopodobny. Ja sam nadal nie za bardzo wiem dokąd, ale bywa, że jeszcze wydaje mi się, że wiem, którędy. Tym samym zapraszam, après vous, zanim mój złoty jednorożec całkiem zdechnie.

Opublikowano

どちらですか: bubblegum ✕ avantgarde

Wszystko, co w muzyce lubię najbardziej, czyli przesada i dyspersja. Na wpół taneczny パーティー・ミックス przygotowany na okoliczność wczorajszej audycji Wolny Wybór w Radiu LUZ. Godzina ciągnącej się gumy balonowej solidnie zaprawionej awangardą. W rolach głównych m.in. pół londyńskiej sceny bubblegumbassowej, wizjonerzy post-shibuya-kei, japońscy noiseowcy, Whitney Houston w objęciach Deafheaven. Nieważne dokąd, ważne którędy!